Karuchna
Jam Instruktor!
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Czw 18:07, 30 Gru 2010 Temat postu: Przyzwyczajanie do szorów [25.07.2010] |
|
|
Koń: Valiente Caballo
Rodzaj treningu: praca z ziemi
Jeździec/Trener: Karuchna
Miejsce: hala
Czas: 30 min
Pogoda: niesprzyjająca (32*C, słonecznie, bezwietrznie)
Cel treningu: przyzwyczajenie do szorów
***
Dzisiaj było za gorąco by próbować przeprowadzić normalny trening. Przyszłam do Valiente pod wieczór, ponieważ pomyślałam, ż mimo to możemy nadal robić postępy w pracy. Wyczyściłam go bardzo dokładnie, potem zabrałam na myjkę by zafundować mu miłą ochłodę. Przez kilkanaście minut oprowadzałam go czekając aż jego sierść przeschnie. Potem zabrałam go na hale, gdzie miałam przyszykowany sprzęt na dzisiejsze zajęcia.
***
Pomagała mi Dominika. Oddałam jej końcówkę linki przypiętej do sidepulla po czym wzięłam do rąk szory i dałam ogierowi do obwąchania. Taka duża ilość pasków bardzo go zaintrygowała, poczekałam aż straci zainteresowanie i zaczęłam delikatnie zakładać mu szory. Nie był zaniepokojony, myślę że dużą rolę odegrało to, że był wcześniej przyzwyczajony do długich wodzy i pasa do lonżowania. Potraktował szory jako swoistą ich modyfikację i nie widział powodu do paniki. Dopasowałam dokładnie uprząż po czym przejęłam od Dominiki linkę i zaczęłam oprowadzać ogiera po hali by przyzwyczaił się do nowych odczuć. Przebiegliśmy nawet kawałek kłusem. Ogier nie zgłaszał protestów, więc mogłyśmy zdjąć mu szory i zająć się drugą częścią zajęć – przyzwyczajaniem go do ogłowia zaprzęgowego. Samo zakładanie ogłowia nie stanowiło problemu, natomiast okazało się, że Val nie jest zachwycony zamontowanym w nim kiełznem. Otwierał pysk z wyraźnym obrzydzeniem, chyba uważał, że ego metalu jest za dużo. Postanowiłam sprawdzić, czy ogłowie jest dobrze dopasowane i okazało się że paski policzkowe były za długie. Po ich wyregulowaniu Valiente sprawiał wrażenie o wiele bardziej zadowolonego z życia. Mogłam zdjąć ogłowie i zakończyć zajęcia.
***
Odprowadziłam Valiente do biegalni, po czym wróciłam by odłożyć sprzęt na miejsce.
***
Podsumowanie:
Ocena treningu: przydatny
Stopień wykonania założeń treningowych: 100%
Notka: Valiente oswoił się z szorami i ogłowiem zaprzęgowym, teraz pozostaje tylko przyzwyczajenie go do bryczki i ćwiczenia na długich wodzach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|