Paloma
Jam Instruktor!
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:47, 02 Sty 2011 Temat postu: Opis |
|
|
Imię: Abracadabra
Zdrobnienia: Dab, Abra, Ab
Wiek rysualny: 27 lat
Urodzony realnie (kiedy powstał pierwszy rysunek): -
Rasa: śląska
Rasa przodków: śląska
Uszlachetnienie: -
Rodzice:
+ matka: [link widoczny dla zalogowanych]
+ ojciec matki: Chanel nwrt
+ ojciec: [link widoczny dla zalogowanych]
Kraj pochodzenia: Polska
Nr paszportu: -
Bonitacja: -
+ ocena łączna: -
Wymiary:
+ wzrost: 158 cm
+ objętość klatki piersiowej: 190 cm
+ obwód nadpęcia: 22,5 cm
+ waga: 680 kg
+ typ: starszy, cięższy
Przebyte kontuzje: przeciążenie prawej zadniej nogi, odbicie lewej przedniej nogi, krótkotrwałe kulawizny spowodowane uderzeniem się klaczki w nogę
Aktualna kondycja: dobra
Przebyte choroby: influenza
Aktualny stan zdrowia: dobry
Predyspozycje: powożenie, ujeżdżenie
Docelowe umiejętności: powożenie (kat. A, B i C), ujeżdżenie P
Obecne umiejętności: powożenie (kat. A, B i C), ujeżdżenie L
OPIS:
Rodzice: Klacz wywodzi się od dwóch wyśmienitych koni śląskich, ogiera *Herkules i klaczy ***Atena. Klacz ***Atena była pierwszą w Rysualu klaczą rasy śląskiej. Szybko zdobyła popularność, pokazując wysoką klasę na zawodach, w których często uczestniczyła z powodzeniem. Dla ludzi uroczy Misiek, na zawodach pewna siebie i bojowa klacz, w hodowli dobra matka. Dała małą ilość potomstwa, jednak dobrej jakości. Może o tym świadczyć choćby klacz *Nimika (po ***Wezuwiuszu). ***Atena startowała z powodzeniem w skokach, ujeżdżeniu, rajdach a także wkkw, wygrywając konkursy rangi P. W 2008 roku klacz zdobyła Mistrzostwo Rysuala w ujeżdżeniu P!
Ojciec Abracadabry to wyśmienity ogier *Herkules, pierwszy rysualny ogier rasy śląskiej. Ogier zaznaczył się dobrze w hodowli (głównie kojarzony z klaczą ***Atena), choć głównie używany był w sporcie. Doskonale sprawdził się w konkursach ujeżdżenia (dochodząc do klasy P) a także wygrywając z przewagą liczne konkursy powożenia.
Rodzice Abracadabry szybko stały się rozpoznawalne w Rysualu, głównie za sprawą udanych startów w swych dyscyplinach, gdzie dominowały nad innymi końmi.
Charakter: Klacz charakteryzuje się przede wszystkim typową dla swojej rasy łagodnością, przyjacielskością i sympatycznym nastawieniem zarówno do ludzi, koni jak i całego świata. Klacz budząca z budowy respekt, jest tak na prawdę uroczym ciekawskim miśkiem z łagodnym charakterem i wielkim serduchem. Szybko przywiązuje się do właściciela i zaprzyjaźnia się z nim. Potrafi nawet na padoku chodzić za nim i nie opuszczać na krok, co bywa męczące. Dab jest odważna i niemiłosiernie ciekawska co nieraz doprowadza mnie i inne konie do szału. Jednak pomaga to bardzo w nauce różnych rzeczy. Dzięki temu klaczka uczy się błyskawicznie i przede wszystkim chętnie. Jak przystało na ślązaka jest chętna do współpracy z człowiekiem i chętnie okazuje to zarówno przy nauce jak i przy startach. Ta potężna oaza spokoju i dobroci stojąca na czterech nogach jest bardzo zahartowanym i ambitnym zawodnikiem. Jest koniem o niemal stalowej wytrzymałości i ogromnej sile walki. Potrafi dać z siebie wszystko, wygrać z impetem nawet za cenę wydania z siebie siódmych potów. Jak wspomniałam wcześniej klacz jest oazą spokoju. Nie przeszkadzają jej zaczepki ogierów, ani padokowe wariacjie Redeem.
Mimo tak łagodnego usposobienia to ona pełni w tym małym stadzie rolę dominującą. Czują do niej respekt zarówno ogiery jak i szalona klacz z adhd - Redeem. Abra potrafi pokazać kły czy dziabnąć natrętnego konia, choć poważnej krzywdy nigdy nie zrobi.
Młode lata: Klacz została wyhodowana w dawnej WSR Pegaz (obecnie Bałtycka Zatoka) z głównych koni hodowlanych. Po odstawieniu od matki klacz została podarowana w ręce mojego wujka, który się nią opiekował dobrze i godnie. Klacz godzinami padokowała wśród innych koni, przebywała wśród dzieci a także pracowała. Zajeżdżona i zaprzęgnięta została w wieku 4 lat. Głównie chodziła pod wujkiem i kuzynostwem, a także ciągnęła zaprzęg. Była ich koniem do małej rekreacji, nie do sportu. Niestety wuja ze względu na stan zdrowia redukował ilość koni i nie chcąc jej sprzedawać - oddał w moje ręce.
Eksterier: Klacz jest ślązakiem w starym typie. Cechuje ją harmonijna budowa ciała o ciężkiej, dużej głowie. Głowa o profilu garbonosym, choć niezbyt mocnym. Szyja klaczy jest mocna, wysoko osadzona i długa. Buduje to klaczy potężny i silny wizerunek. Słabo zaznaczony kłąb z mocnym tułowiem i grzbietem. Zad jest lekko skośny, muskularny i szeroki - stanowi "siłę napędową" i nadaje klaczy energicznego chodu. Klatka piersiowa klaczy jest szeroka i głęboka, łopatki świetnie umięśnione, długie i ukośne. Taka budowa klaczy doskonale jest wykorzystywana w pracy zaprzęgowej. Kończyny prawidłowo skątowane, z szerokimi nadpęciami i suchymi stawami. Kopyta proporcjonalnie duże i nieco miękkich kopytach.
Chody:
+ stęp: Klacz stępuje często z wysoko noszoną głową i wydatną, długą akcją nóg. Chód ten nie wymaga od niej angażowania zadu. Klacz idzie do przodu lekko.
+ kłus: Wydawałoby się, że u tak ciężkiego konia kłus będzie flejtowaty, mało dokładny i po prostu brzydki. Nic bardziej mylnego! Kłus klaczy jest pełen energii, elegancji i szyku. Mimo ciężkich ram ciała, klacz kłusuje z niezwykłą lekkością i gracją. Kłus jest bardzo wydajny, energiczny i posuwisty i z ładną akcją nóg.
+ galop: Zdawać by się mogło, że taki grubas nie poradzi sobie w sportowym, ładnym galopie. I tu znów pomyłka. Abra jak typowy ślązak ma wydajny i przede wszystkim posuwisty galop. Kryje dużo terenu, mocno angażuje i zad i mięśnie kręgosłupa. Galop jest mocny i mocno rwie do przodu. Klacz potrafi nieźle popędzić gdy zajdzie taka potrzeba a mimo tego pędu galopować będzie rytmicznie.
Reakcja na pomoce: Nie ma większych trudności w porozumiewaniu się z klaczą z użyciem pomocy. Na łydkę przyspiesza, choć czasem w zakrętach trzeba jej mocniej docisnąć wewnętrzną, gdyż zdarza jej się "nie czuć" w boku. Jako łydka działa popędzająco, tak mięśnie pleców i dosiad działają na nią poprawnie skupiająco. Z batem nie miała przykrych sytuacji a więc nie ucieka, nie płoszy się ani nie boi bata, zarówno ujeżdżeniowego jak i powożeniowego. Na słuszne upomnienie batem klacz się poprawia, bardziej angażuje i skupia. Jedynie na niesłuszne uderzenie czy "śwignięcie" w powietrzu bacikiem - sprzeda nam strzeleniem z zadu.
Zachowanie na padoku: Klacz jest energiczna i żywotna, co skutkuje wariacjami na padoku. Głównie są to galopady z mocną akcją nóg i zadu, pokazowe kłusowanie czy też strzelanie i zadem i przodem w powietrze. Natrętną Redeem potrafi postraszyć zębami a nawet ładnie pogonić, choć głównie stara się zakończyć swoje interwencję na postraszeniu kopnięciem czy też niegroźnym dziabnięciem Młodej. Jednak obie mimo odmiennych charakterów bardzo się lubią i wielokrotnie razem galopują i panoszą się lub też w spokoju odpoczywają mieląc trawę lub leżąc.
Zachowanie na treningu: Klacz jest przyjaźnie nastawiona do pracy i chętnie współpracuje zarówno z człowiekiem jak i z innymi końmi. Nie ma z nią problemów. Może jeździć na małym obszarze wraz z dużą ilością innych koni i jeźdźców. Nie sprawi jej to żadnych kłopotów ani utrudnień. Dab jest otwarta na współpracę i zgodnie wykonuje wszelkie polecenia i nowe ćwiczenia, jeśli tylko je rozumie. Chętnie pokonuje wszelkie trudności i z odwagą wjeżdża nawet w trudne przeszkody.
Zachowanie w terenie: W terenie Dab jest pobudzona i idzie mocno i odważnie do przodu. Ale nie oznacza to, że ponosi. Co to, to nie. Idzie odważnie i po prostu "robi swoje". Nagłe, nieprzewidziane sytuacje nie oddziałują jakoś płosząco na klacz a jedynie zaciekawieniem. Rozpraszanie zdaje się po prostu zlewać.
Zachowanie na zawodach: Abracadabra na zawodach pokazuje się z jak najlepszej strony, robi swoje i nie patrzy na innych. Klacz skupia się na zadaniu i na jeźdźcu bądź powożącym i pilnie słucha i oczekuje na pomoce i polecenia. Jest ciekawska i odważna, więc nowe próby czy przeszkody nie robią na niej specjalnego wrażenia. Kobyłka jest dokładna a przy tym szybka, jeśli pokazuje moc to już na całego. Jednym z jej udziwnień jest to, że bardzo lubi głośny doping publiczności. Jeśli publiczność kwiczy, krzyczy i klaszcze - klacz jeszcze mocniej się stara i jeszcze bardziej angażuje.
Zachowanie w przyczepie: O ile do pustej przyczepy klacz wchodzi bez zarzutu, o tyle zaczyna kombinować jeśli ma wejść do przyczepy ze stojącym już tam jakimś koniem. Głównie jest to niegroźne zadzieranie nosa i uparte i uporczywe stawanie w miejcu. Często też jakieś wchodzenie bokiem, kręcenie się zadem itp. Przy użyciu perswazji i przy odrobinie czasu, klacz ulega i w końcu wchodzi do przyczepy, gdzie czeka na nią kompan podróży.
Zachowanie w nowych miejscach: Nowe miejsca nie sprawiają klaczy problemów, jest raczej obyta z różnymi sytuacjami i miejscami, więc kolejne nowe nie są wyzwaniem. Klacz powścibia nos w kilka rzeczy, pochodzi ciekawa nowego i szybko się przyzwyczai.
Potomstwo: -
+ klacze:
+ ogiery:
+ wałachy:
Zdrowie potomstwa:
Dokumenty:
+ paszport
+ [link widoczny dla zalogowanych]
+ karta zdrowia
+ karta weterynaryjna [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]; [link widoczny dla zalogowanych]
+ karta kowala [link widoczny dla zalogowanych]; [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paloma dnia Sob 11:31, 15 Paź 2011, w całości zmieniany 6 razy
|
|